Świdnik: Niebezpieczny manewr przyczyną wypadku
Zniszczone pojazdy, interwencja wielu służb ratunkowych, kompletnie zablokowana trasa oraz niepokój na oczekiwania wyników badań to efekt wczorajszego groźnego zdarzenia na drodze krajowej S-12. Na szczęście jego uczestnicy odnieśli jedynie ogólne potłuczenia ciała. Świdniccy policjanci ustalając okoliczności przedpołudniowego zderzenia się dostawczego busa z oplem apelują do świadków. Niewykluczone, ze ich informację wskażą przyczyny drogowego niebezpieczeństwa.
Wczoraj tuż przed godziną 9.00, na drodze krajowej S-12 doszło do bardzo groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Jak wynika z dotychczasowych wstępnych informacji, 49-letni kierowca pojazdu marki Opel Vectra chciał jechać w kierunku Lublina. Pomylił jednak drogę bo skierował się na Warszawę. Kiedy sie zorientował, zaczął cofać.
W tym momencie jadący prawidłowo bus dostawczy marki Peugeot, kierowany przez 24-letniego mieszkańca Lublina najechał na tył opla.
Na miejscu oprócz świdnickich policjantów, interweniowały zastępy straży pożarnej, karetki pogotowia ratunkowego oraz śmigłowiec ratunkowy. Do szpitala trafił 49-letni kierowca oraz pasażerka opla. Na szczęście badania potwierdziły, ze odnieśli oni jedynie ogólne potłuczenia ciała. Ich stan zdrowia nie wymagał hospitalizacji.
Jak potwierdził alkomat obaj kierowcy byli trzeźwi.
Świdniccy policjanci ustalając okoliczności tego zdarzenia apelują do bezpośrednich jego świadków. W tej sprawie należy kontaktować się z Komendą Powiatową Policji w Świdniku - nr tel. 997 lub 81 749-42-10.
Jednocześnie stróże prawa apelują o ostrożność na drodze. Przed wykonaniem jakiegokolwiek manewru upewnijmy się, że jego podjęcie nie stworzy zagrożenia bezpieczeństwa dla innych osób.
MSz