Aktualności

Weekend z PaTem w Radomiu

Mazowiecki PPaT, Wigilia PaT, PaTulisko, czyli weekend z PaTem w Radomiu
Od początku wiedzieliśmy, że 1 grudnia to dzień, który nieustannie będzie wywoływał w nas lawinę pięknych wspomnień. Lubelscy PaTowicze z Krasnegostawu, Biłgoraja, Wilkołazu, Chełma i Lublina, wjeżdżając do Radomia i czując wszechobecną PaTowską gorączkę, byli przekonani o wyjątkowości zbliżających się chwil. Podobnie zresztą jak ponad pół tysiąca osób z całej Polski, które przyjechały na I Regionalny Mazowiecki Przystanek PaT.
Okrzyki radości, uśmiechy i skaczące identyfikatory towarzyszyły ekspresywnym powitaniom przy rejestracji uczestników tej akcji profilaktyczno – artystycznej. Tuż po tym, w Sali Koncertowej Urzędu Miasta w Radomiu, gospodarze Przystanku na czele z szefem programu PaT – insp. Grzegorzem Jachem oficjalnie rozpoczęli Przystanek. Następnie, młodzież udała się za instruktorami kilkunastu warsztatów, na których przez kilka godzin poznawała tajniki rozmaitych dziedzin sztuki, m.in. teatru, tańca, muzyki, plastyki czy kuglarstwa.
Po południu mieszkańcy Radomia na placu Corazziego mieli okazję dowiedzieć się, czym jest program PaT. Teatr lalek, happening, taniec z ogniem, hymn PaTu, belgijka, przytulanie, a przede wszystkim ludzie, czyli społeczność PaT, to PaTosfera w kilku słowach. Tuż po niej, odbyły się warsztaty profilaktyczne, na których poruszony został temat bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz przemocy. Ze świata pozytywnego szaleństwa, na chwilę przenieśliśmy się do przestrzeni poważnych przemyśleń, dzięki poruszającemu spektaklowi „Pif! Paf! Jesteś trup!” w wykonaniu Teatru Fanum z Siedlec.
Podsumowaniem Mazowieckiego Przystanku PaT był oczywiście Koncert Finałowy. Grupy warsztatowe zaprezentowały na nim swoje imponujące umiejętności. Po raz kolejny dowiedliśmy, że pasja, to wspaniały środek w realizowaniu profilaktyki rówieśniczej. Finał Przystanku był kumulacją wszystkich pozytywnych uczuć jakie istnieją… W końcu PaT to prawdziwy „odlot”- bez narkotyków, bez alkoholu, bez przemocy.
                Radość Przystanku, przerodziła się niebawem we wzruszenie Ogólnopolskiej Wigilii Społeczności PaT. To tradycyjne spotkanie, jest chyba jednym z najbardziej wyjątkowych przeżyć w roku. Przepiękne wiersze Krzysztofa Cezarego Buszmana recytowane przy akompaniamencie fortepianu wprowadziły nas w refleksyjny nastrój. Przy tańczących płomykach świec, dzieliliśmy się chwilę wcześniej poświęconym opłatkiem. Każda osoba, z którą składaliśmy sobie życzenia, powodowała powiększenie serca o kolejne dawki miłości, każde słowo było emocją, wyzwalającą szczery uśmiech, a także gorące łzy. Krótka rozmowa, spojrzenie w oczy, uścisk… Pozornie niewiele, a jednak właśnie dzięki tym chwilom, jesteśmy prawdziwymi ludźmi, odkrywamy w sobie potrzebę okazywania uczuć, wzruszania się. Wspólne kolędowanie było dopełnieniem wyjątkowej, rodzinnej atmosfery.
Wciąż przepełnieni świątecznym klimatem, obejrzeliśmy dwa spektakle: „Ostatnią nadzieję” teatru Inaczej z Sokołowa Podlaskiego oraz Studia Tańca UDS z Lublina, a także „Odpowiedź” teatru Azyl z Inowrocławia. Tym teatralnym akcentem zakończyła się Wigilia. Nie był to jednak koniec tego pięknego weekendu.
W VI Liceum im. Jana Kochanowskiego, odbyło się PaTulisko. To zainicjowane przez krasnostawską grupę PaT wewnętrzne spotkanie społeczności PaT. Choć prawidłowa formą PaTuliska jest ognisko, w Radomiu prawdziwym ogniem, były gorące płomienie w sercach wszystkich PaTowiczów. Nie zabrakło jednak piosenek, śpiewanych przy akompaniamencie gitar, improwizacji teatralnych, gier zespołowych, różnorodnych animacji i rozmów, a także konsumpcji krasnostawskiego PaTopiernika. W ten sposób, ciesząc się wspólną obecnością, spędziliśmy ostatnie godziny tej nocy.
Zdecydowanie najmniej oczekiwanym momentem PaTowskich spotkań, są pożegnania. Zapłakani wtulamy się w ukochane osoby, z którymi nie zobaczymy się tak szybko, jakbyśmy chcieli. To jednak sprawia, że z jeszcze większym zapałem organizujemy i przyjeżdżamy na kolejne akcje. I choć poPaTowa depresja trwa, już myślimy o kolejnym działaniu…
Dziękujemy osobom, które urzeczywistniły obecność grup lubelskich w Radomiu – Zarządowi Terenowemu NSZZ Policjantów KWP w Lublinie za sfinansowanie autokaru, podinsp. Mariuszowi Rozwodowi, za koordynację wyjazdu, opiekunkom – Weronice Pazynie i Katarzynie Wójcik z Krasnegostawu, Monice Szlagowskiej z Chełma, Bożenie Kozioł z Wilkołaza i Maciejowi Książkowi z Biłgoraja. Dziękujemy także rodzicom za to, że w nas wierzą i wspierają realizację naszych marzeń. Wszystkich mocno i ciepło przy(Pa)Tulamy.
Paulina Prokopiuk
Powrót na górę strony