Aktualności

Włodawa: Niecodzienne interwencje.

Data publikacji 20.12.2014

Prosili o pomoc ale zapomnieli, że policjanci nie tylko służą pomocą, ale mają obowiązek ścigania sprawców przestępstw i wykroczeń. O tym wie już 22-latek z gm. Wyryki i 37-latek z gm. Stary Brus. Potrzebowali pomocy policji a teraz odpowiedzą karnie. 22- latek zgłosił sprawę kradzieży skutera, którym po odnalezieniu kierował po użyciu alkoholu a 37-latek chciał pomocy policjantów przy zepchnięciu niesprawnego samochodu, którym jechał mając prawie 3 promile w organizmie.

     Dzisiejszej nocy po godz. 1 policjanci zostali wezwani na stację paliw we Włodawie, gdzie miało dojść do kradzieży motoroweru marki Honda na szkodę mieszkańca gm. Włodawa. Na miejscu policjanci podczas rozmowy z 22-latkiem z gm. Wyryki ustalili, że jego koledze z którym przyjechał na stację skradziono prawdopodobnie motorower, który zaparował obok budynku stacji paliw. Jak oświadczył nie ma go, tam gdzie go zostawił i uważa że został skradziony. Po sprawdzeniu terenu okazało się, że motorower stoi zaparkowany za stacją paliw i nikt go nie ukradł.

     Po pewnym czasie policjanci zauważyli dwóch mężczyzn z którymi wcześniej rozmawiali jadących na motorowerze. Zatrzymali ich do kontroli drogowej, bowiem wiedzieli, że motorower był jednoosobowy, dodatkowo podejrzewali, że mogą być w stanie nietrzeźwości. Podczas kontroli drogowej okazało się, że 22- letni kierowca ma prawie pół promila alkoholu w organizmie a jego pasażer przeszło promil.

    22-latek odpowie za popełnione wykroczenia przed Sądem Rejonowym w Chełmie. Grozi mu kara grzywny do 5 tysięcy złotych.

     Do niecodziennej interwencji doszło także wczoraj po godz. 20. Policjanci Zespołu Patrolowego włodawskiej komendy zauważyli pchany przez mężczyznę na światłach awaryjnych samochód osobowy marki Alfa Romeo.

Policjanci zatrzymali się i zapytali czy mu  w jakiś sposób pomóc. Na to z radością przystał  37-latek z gm. Stary Brus i szczerze opowiedział policjantom, że jedzie z pracy do domu i znowu zepsuł mu się samochód.

Podczas rozmowy zachowanie mężczyzny wydało się policjantom podejrzane – miał chwiejny chód, bełkotliwą mowę - dlatego też  policjanci zbadali go na stan trzeźwości. Okazało się, że ma prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna już stracił prawo jazdy. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

 

B.Sz.

Powrót na górę strony