Aktualności

Opole Lub.: Uważaj na oszusta podającego się za krewnego!

Data publikacji 19.01.2016

W powiecie opolskim ponownie dali znać o sobie oszuści, którzy przez telefon podają się za członka ich rodziny. Tym razem ich ofiarą miała paść 82-letnia mieszkanka gminy Poniatowa, do której zadzwonił oszust i podając się za wnuczka poprosił o przekazanie mu 12 tys. zł. Mężczyzna twierdził, że spowodował wypadek drogowy, a pieniądze są mu potrzebne na zadośćuczynienie dla poszkodowanych w wypadku. Dzięki zainteresowaniu kasjerki z banku, w którym miała nastąpić wypłata gotówki nie doszło do wyłudzenia pieniędzy.

    W miniony piątek w  powiecie opolskim ponownie dali znać o sobie oszuści, którzy okradają ludzi podając się za członka ich rodziny. Tym razem ich ofiarą miała paść 82-letnia mieszkanka gminy Poniatowa. Około godziny 16.30 kobieta odbierając połączenie telefoniczne z numeru zastrzeżonego usłyszała w słuchawce „Cześć babciu”, po czym pomyślała, że dzwoni do niej wnuczek z Warszawy. Po chwili usłyszała od oszusta, że był on sprawcą wypadku drogowego, w trakcie którego jakaś kobieta odniosła obrażenia ciała i dlatego rozpaczliwie potrzebuje on 12 tysięcy złotych, aby  zapłacić poszkodowanej i właścicielowi pojazdu za wyrządzone straty. Kobieta oświadczyła, że posiada jedynie 7 tys. zł., a wtedy „wnuczek-oszust” poprosił ją o wzięcie kredytu do pełnej kwoty 12 tys. zł. Kobieta ta od razu postanowiła pomóc „wnuczkowi” i w tym celu zadzwoniła do swojego syna, żeby szybko zawiózł ją do banku. Z uwagi na to, że rozmówca oświadczył, że bank wypłaca pieniądze w kasie jedynie do godziny 17.00, w/wym. kobieta czując na sobie presję czasu nie zaczekała na przyjazd syna i sama poszła pieszo do banku.

    Kasjerka zaniepokojona wypłatą całości zgromadzonych pieniędzy przez starszą osobę podjęła rozmowę na ten temat.  W trakcie zorientowała się, że ma miejsce próba wyłudzenia pieniędzy metodą na tzw. wnuczka o czym niezwłocznie poinformowała kobietę i w ten sposób zapobiegła klasycznemu wyłudzeniu pieniędzy. W międzyczasie do banku przyjechał syn 82-letniej kobiety, który w celu zweryfikowania całej sytuacji zadzwonił do jej wnuczka z Warszawy. Wówczas potwierdził, że taka rozmowa między nim a 82-letnią kobietą w ogóle nie miała miejsca.

    Funkcjonariusze Policji z Komisariatu Policji w Poniatowej prowadzą postępowanie w sprawie usiłowania popełnienia przestępstwa oszustwa na szkodę 82-letniej mieszkanki gminy Poniatowa. Wnuczkowi-oszustowi za przedmiotowy czyn grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Policjanci ostrzegają:

    Oszustwa na tzw. wnuczka to wyjątkowo perfidny rodzaj przestępstw, w których ofiarami padają przede wszystkim osoby w podeszłym wieku, tracąc przy tym często  oszczędności swojego życia. Niestety, jest to bardzo popularny sposób na wyłudzenie pokaźnych kwot pieniędzy. Oszuści najczęściej podają się za wnuczków lub wnuczki, ale także np. za synów czy innych krewnych. Zmieniony głos tłumaczą zwykle chorobą, potem proszą o pieniądze, wskazując pilną potrzebę, np. wypadek samochodowy i konieczność zapłaty za szkody, chorobę, nagłą operację i konieczność opłacenia leczenia czy też okazję handlową np. zakup samochodu za granicą i potrzebę szybkiego wykonania przelewu.

     Tak jak w przypadku 82-letniej mieszkanki gminy Poniatowa oszuści dzwonią najczęściej na telefon stacjonarny z zastrzeżonego numeru. Takie telefony wykonują pod koniec pracy banków, by do całej sytuacji wprowadzić nerwową atmosferę, w trakcie której łatwo jest im manipulować osobami starszymi. Jednocześnie taka praktyka pozwala oszustom na uniemożliwienie weryfikowania danego zdarzenia losowego np. wypadku drogowego bo przecież trzeba się spieszyć z wypłatą pieniędzy.

     Oszuści działający metodą „na wnuczka”, często wyszukują osobę, jej numer telefonu  i adres w książce telefonicznej. Na swoje ofiary wybierają osoby, które mają imiona nadawane wiele lat temu. Bywa też, że szukają ich na osiedlach, podchodzą do starszych ludzi, którzy wracają do domu z zakupami, pytają dlaczego nikt im nie pomaga i dowiadują się, że np. wnuczek studiuje lub wyjechał. Wtedy ustalają numer, dzwonią i proszą o pieniądze.

Jak ustrzec się przed oszustem?

1. Najprostszą metodą by ustrzec się przed tego rodzaju oszustwem jest zachowanie ostrożności. Kilka prostych pytań zadanych dzwoniącemu z prośbą o wsparcie finansowe pomoże upewnić się, że mamy do czynienia z członkiem rodziny.

2.  Nigdy nie przekazuj pieniędzy i danych osobowych osobom, których nie znasz.

3. Bądź ostrożny gdy osoby, których nie rozpoznajesz telefonicznie podają się za krewnych, lub ich znajomych. Nie przypisuj „na siłę” głosu ze słuchawki do głosu członka rodziny, gdyż to dzwoniący powinien się przedstawić. Jeżeli dzwoniący się nie przedstawi to zapytaj kto dzwoni, a w razie wątpliwości odrzuć połączenie.

4.  Zawsze potwierdzaj „prośbę o pomoc” kontaktując się osobiście lub telefonicznie.

5. Gdy ktoś dzwoni w takiej sprawie i pojawia się zagrożenie, którego nie można sprawdzić, koniecznie zawiadom Policję (nr 112 lub 997)

 B.L.

Powrót na górę strony