Aktualności

Włodawa: Obywatele zgłaszają – policjanci pomagają osobom narażonym na wychłodzenie

Data publikacji 16.02.2018

Wczoraj włodawscy i urszulińscy policjanci dwukrotnie interweniowali po otrzymanych zgłoszeniach dotyczących osób nietrzeźwych znajdujących się w zagrażających swojemu życiu i zdrowiu sytuacjach. Jedna z osób miała leżeć na drodze, a druga w parku miejskim. Obydwu osobom policjanci udzielili pomocy i dowieźli do miejsca zamieszkania. Niewątpliwie dzięki prawidłowej reakcji obywateli policjanci mogli szybko dotrzeć do osób, które były zagrożone wychłodzeniem i skutecznie udzielić im pomocy.

Wczoraj włodawscy i urszulińscy policjanci dwukrotnie interweniowali wobec osób pod działaniem alkoholu, które znajdowały się w sytuacjach, które mogły zagrażać ich życiu i zdrowiu. Najpierw około godz. 11:00 policjanci z Komisariatu Policji w Urszulinie otrzymali informację, z której wynikało, że pijany mężczyzna leży na drodze w m. Kulczyn Kolonia. Dzielnicowy wspólnie ze strażnikiem Poleskiego Parku Narodowego, z którym pełnił służbę, pojechali na miejsce, ale nie znaleźli we wskazanym miejscu osoby. Po penetracji pobliskiego terenu zauważyli 37-letniego mężczyznę leżącego w pobliskich zakrzaczeniach. Mundurowi udzielili mu pomocy i dowieźli do miejsca zamieszkania.

Kilka minut później dyżurny włodawskiej komendy otrzymał kolejne zgłoszenie dotyczące osoby, która miała leżeć w parku. Policjanci po dojechaniu na miejsce zastali nietrzeźwego włodawianina, który miał przemoczone wierzchnie ubranie. Funkcjonariusze zabrali więc go do miejsca zamieszkania i przekazali pod opiekę rodzinie.

Niewątpliwie sygnały otrzymane od mieszkańców pozwoliły na szybkie dotarcie do potrzebujących osób i udzielenie im pomocy. Takie zachowanie jest bardzo budujące, ponieważ świadczy o empatii i braku obojętności  na los innego człowieka.

Z uwagi na utrzymujące się nadal niskie temperatury na zewnątrz ciągle apelujemy o informowanie służb w przypadku, kiedy widzimy osobę leżącą mogącą znajdować się w sytuacji zagrażającej jej życiu lub zdrowiu. Pamiętajmy, że jeden telefon może uratować komuś życie.

E.T.

Powrót na górę strony